14 wrz 2013

Rozdział 16

Fanfic „48 hours” autorstwa 辛辛息息
Link do oryginału: [klik]
Tłumaczone na podstawie translacji lukais
Link do angielskiej wersji: [klik]
Tematyka: Horror i Tajemnice


A dobra , co tam dodam dziś i jutro resztę rozdziałów :D Jak się uda xd ... Fajnie by było gdybyście (jeśli jakieś osoby to czytają) po komentowali co o tym sądzicie i takie tam pierdoły XD
_____________________________________________

Myślałem,że mój los i połączenie w tym przypadku, wraz z cichym złotowłosym chłopcem , zostały zamknięte.Idąc wzdłuż urzędu długiego korytarza, stuknąłem mój plik z dokumentami lekko o ścianę obok mnie,  już się wszystko skończyło, ale wciąż czułem że to nie był koniec
Ale takie jest życie.
Nawet jeśli zajęty jestem różnymi rzeczy w dzień, nadal przypominam sobie o chłopcu, którego widziałem tylko kilka razy w drodze do domu w samochodzie i w pracy.Chciałbym przypomnieć sobie o kubku z herbatą którą wylewał , czasami , ciepło będzie migać mi w moich myślach, a kawałki pamięci będą układać ciągłe podkreślenia w moim mózgu.Chciałbym również przypomnieć , cień jego ręki drżącej podczas procesu.
Zdawałem sobie sprawę, ze to nie było normalne, i myślałem że to będzie istotne dla mnie ,abym znalazł partnera bardzo szybko w barze.Dotarłem do domu i zacząłem przeglądać grupę do której należał, z ostatnich filmów i informacji.
Rzeczywiście, był standardowym rodzajem lidera, przeszedł wiele trudu by rozwinąć nazwę grupy, jak również utwory z albumu, a czasami dał uczucie dokuczliwego rodzica. Poznałem Luhana i Yixing po twarzach wyraźnie za pierwszy razem. Były one często razem, albo bili się ze sobą lub powodowali zakłócenia na ludziach wokół nich, a Kris zawsze patrzył na nich zarówno z frustracji i radości.
Park Chanyeol, był wyższy od mnie niż się spodziewałem, jego głos był daleko poza moje oczekiwania. Ten chłopak był dzieckiem,który wyrażał swoje emocję łatwo i z psychologicznego punktu widzenia, on i Kris byli przeciwnymi biegunami.Jednakże, to było oczywiste,że Kris lubił go bardzo, wyraz w jego oczach , gdy spojrzał w kierunku Chanyeol'a przenosił dwie wiadomości " zawiść i odpust.


Mam nadzieje, że nie będzie oglądać tych filmów już nigdy.
To fatalny dzień, miałem osiąść w holu biura, kiedy otrzymałem nieoczekiwany telefon od mojej sekretarki
-Człowiek z Federalnego Biura , powiedział że jesteś jego znajomym , więc nie będzie potrzeby umówić się z nim.
Pośpiesznie powiedziałem mojej sekretarce,aby wysłać je im. Po otwarciu drzwi widziadłem  David'a uśmiechniętego przed mną, a to zostawiało u mnie całkowite nieporozumienie. On,który zawsze był zajęty aż nikt nie był wstanie zobaczyć jego cień, rzeczywiście pojawił się w mojej klinice.
- Zaskoczyłeś mnie , Panie detektywie -wygładziłem swoje brwi i poczułem swoje serce- Chociaż moje osobiste życie jest rzeczywiście trochę chaotyczne, ale to nie jest tak poważne, aż to jest nielegalne- nic nie powiedział, usiadł jego uśmiech jeszcze otynkował na jego twarzy, jego wzrok sprawiał że moje włosy stawały dęba.
-Och-powiedziałem-Nawet jeśli odwołałem naszą podróż na narty, nie musisz patrzeć na mnie w taki sposób.
-Jestem tu, by eskortować się z powrotem-wymamrotał, kiedy opuścił głowę-To wciąż ten sam przypadek, ten sam przypadek w zakresie danej grupy koreańskiego chłopca.
Moje serce zamarło. Obróciłem pióro w palcach, cicho.
-Wiem,że przychodzi tutaj z  eskortowaniem Ciebie z powrotem jest brakiem szacunku, nie mówiąc już o utrudnianiu sprawy, Ale -powiedział- Po poprzedniej rozprawie, chłopiec stał się małomówny jeszcze raz,tym razem nawet do swojego prawnika się nie odzywa.
-Sprawa nie jest zamknięta i faktycznie, nadal nie ma detali na temat 3 morderstw, w których ma powiązanie.-Dawid oparł się łokciem o swoje udo-To jest bardzo trudne do odpowiedzialności za to zwłaszcza, wobec mediów i członków rodziny ofiar.
-Nie powinieneś zwracać swojej uwagi na tą dwójkę zaginionych?-powiedziałem
David spojrzał na mnie.Wyglądał jakby miał zamiar coś powiedzieć, ale nie zdecydował się w końcu
-Wiesz że po tak długim czasie od zaginięcia, jest prawdopodobieństwo że ta dwójka może być już martwa
Moje czoło pomarszczyło się z niepokojem.
-Dwaj członkowie, nie mieli motywu by planować morderstwa, ani nikogo zabić, a nawet jeśli udało by nam się znaleźć ich to uznani byli by za wykroczenie.-David spojrzał na mnie -publicznie i członkowie rodzin ofiar także chcieli by wyjaśnienia całego obrazu.-opuściłem moje oczy , przeglądając losowo kartki
-Minęło tak wiele dni, a on tylko wypowiedział jedno zdanie, niezależnie od wszystkich dziwnych rozmów podczas snu- David spojrzał się na mnie , w jego ochach był ból -Powiedział, że chciałby się napić herbaty.
-Więc , wracaj do nas-powiedział-Twoja ocena pacjenta nie została jeszcze skończona i nie pozwól sobie aby zrezygnować z pacjenta na półmetku leczenia
Mój samochód rzeczywiście się zepsuł tego dnia, wróciłem do biura rano. Postanowiłem iść tam po wahaniu się i sfrustrowaniu przez długi czas
W pomieszczeniu z monitoringiem, włosy Kris'a nadal były w bałaganie, tak jak wcześniej , ale jego wyraz twarzy został zmieniony na jaśniejszy niż kiedykolwiek. Był w oszołomieniu, czasem chichocąc do siebie. Mike był obok mnie , kręcąc głową, gdy spojrzał na dokumenty w swoich dłoniach.
-Poza mówieniem w trakcie snu, wszystko co robi to śmieje się do siebie
-Jakie rzeczy mówi przez sen?-zapytałem
-Na początku mówił po Mandaryńsku, a tłumacz powiedział że ciągle powtarzał" zapalniczce zabrakło płynu, zapalniczce zabrakło płynu", a następnie w ciągu najbliższych kilku dniu, zmienił temat i zaczął składać jakieś dziwne angielskie zwroty -powiedział Mike
-Planujemy wysłać go do innego psychiatry za dwa dni-Mike powiedział- proces wyraźnie zwrócił na niego jakieś negatywne konsekwencje na jego stan psychiczny
Spoglądając na niego z monitoringu powiedziałem
-Porozmawiamy o tym później, poczekaj aż skończę rozmawiać z nim
Otworzyłem drzwi, i usiadłem na siedzeniu gdzie zawsze i umieściłem filiżankę herbaty przed nim, mówiąc
-Dawno się nie widzieliśmy , mój stary przyjacielu, jak się masz?
Rzeczywiście odwrócił się w moją stronę i uśmiechnął łagodnie
-Radzę sobie dobrze
Początek naszej rozmowy był daleki temu czego się spodziewałem, nie mogłem odróżnić czy zachowywał się tak dlatego że uważa mnie za swojego lekarza lub dlatego że zaufał mi jako przyjaciel.
-Myślałem,że nigdy już nic nie powiesz -powiedziałem z uśmiechem- Słyszałem że adwokat Konrad Steinweg jest sfrustrowany przez ciebie. Jeśli nie wiesz jego koszty są bardzo drogie
-Tęskniłem jedynie za twoją herbatą-powiedział
-Wydaję się , że z powodzeniem udało się odwołać do własnych preferencji, jakie szczęście-powiedziałem
Opuścił głowę, cicho.
-Widziałem rodziców Yixing podczas rozprawy-powiedziałem-Siedzieli tuż obok mnie
Jego oczy zaświeciły się przez moment , a potem znów zaciemniły się
-Jego matka nie wierzy, że jesteś mordercą w ogóle -powiedziałem Pamięta tylko twoje dobre cechy-obserwowałem jego reakcje
Jego długie brwi uniosły się trochę,jego usta poruszyły się niewyraźnie mrucząc
-On naprawdę przypomina swoją matkę
Pochyliłem się bliżej
-Co?
Kris uśmiechnął się lekko ,obniżył i pokręcił swoją głową. 

2 komentarze:

  1. Hmm...Co o tym sądzę?
    Znalazłam ten blog jakiś czas temu i z początku nie chciało mi się go czytać... nie wiem czemu. potem mówię " A co? Piszę, że horror i tajemnice, będzie pewno zajebiste." I co się okazało? Pierwsze zdanie stało się pierwszą dawką upajającego narkotyku. Nie byłam w stanie zażywać go naonstop ponieważ jest to uzależnienie które stawia mnie w obliczu melancholii i przemyśleń. Czytałam już baaaardzo wiele. Wiele książek i opowiadań i na prawdę nie wiele jest takich, które śmiało mogę nazwać czymś co sprawiło że w momencie kiedy czytam ostatnie zdanie czułam pustkę i nie wiedziałam co zrobić ze swoim życiem. To opowiadanie jest świetne. Nie tylko ze względu na cudowną fabułę, ale sam styl pisania, dialogi i tak dalej i tak dalej. W sumie mogłabym napisać wiele, ale po co skoro wymyślono kilka wyrazów które określają niby mniej niby więcej to co myślę i czuję " Genialne, fantastyczne, arcydzieło, fenomen..." Bardzo się ciesze że mogłam to przeczytać. Jest pisane na wysokim poziomie i jak już wspomniałam fabuła jest genialna. Zastanawiałam się czy nie skomentować już pod 18 rozdziałem, ale jakoś nie mogłam się powstrzymać... ale z całą pewnością moje wrażenia i odczucie nie ulegną zmianie, chyba ze pokocham to opowiadanie jeszcze bardziej w co święcie wierze.

    OdpowiedzUsuń
  2. 31 year old VP Product Management Thomasina Waddup, hailing from Val Caron enjoys watching movies like Baby... Secret of the Lost Legend and Backpacking. Took a trip to Garden Kingdom of Dessau-Wörlitz and drives a Bentley Speed Six Tourer. przejdz do tej strony

    OdpowiedzUsuń